sobota, 6 kwietnia 2013

By nadszedł nowy, dobry dzień[one-shot]

Po smutku przychodzi radość, po burzy piękna pogoda i zapach świeżości. Słońce... zawsze po deszczu a po śniegu nastaje zielona trawa.
Kiedy jesteś w rozpaczy trudno Ci to dostrzec, miotasz się i myślisz, że koniec świata już nadchodzi, że nic lepszego nigdy nie będzie. Bo serce głupie i nigdy nie uczy się na błędach... Ale kiedy już to mija, jest dobrze, bo nie cierpisz i udało się złożyć się do kupy. Serce znów zdolne jest do kochania...
Tak samo było ze mną... Po stracie kilku przyjaciół i nieudanym związku, myślałem, że jest już koniec, że mogę umierać... Jednak pewnego dnia pokazał się blądwłosy promyczek nadziei na to, że coś się zmieni...
Nie wiem skąd on się pojawił, ale został przy mnie. Na bardzo długo... Spadł z nieba? Nie wiem... A może po prostu tak miało być...
Serce przestaję rozpaczać... Podnoszę się i na powrót uśmiecham. To wszystko uderza we  mnie ze słabnącą siłą a ja stoję. Dumnie... a on przy mnie... Oplata moje ramiona swoimi i czule patrzy w oczy... Mówi, że będzie obok, a ja mu wierzę.. I powoli kocham... Tak... Miłość jest piękna... Ale ta jasna...
I serce znów jest szczęśliwe... mniej ufne ale nadal wierzy, że może być lepiej... że już koniec zimy, burzy i rozpaczy... Chodź czasami wrają wspomnienia i smutek... To czas zrobić sobie nowe wspomnienia, bez smutku i zawodu... Tylko z nim i całym światem...
Tylko my...
Czekając by nadszedł nowy, dobry dzień...
**************************************************************************
Wybaczcie, że takie krótkie... Następnym razem będzie więcej...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bez chamstwa i jadu poproszę.